Poradniki na co dzień: PDF do Worda
W końcu przyszedł czas na wersję tekstową poradnika. Ponieważ w komentarzach narzekacie na długość filmu (film dostosowałem do potrzeb wszystkich oglądających, w tym tych, którzy nie korzystają na co dzień z Dysku Google), umieszczam skróconą wersję poradnika.
Często w pracy lub w życiu codziennym potrzebujemy stworzyć ze skanu wersję edytowalną dokumentu, a jednocześnie nie mamy czasu i chęci nabywania drogich programów OCR, które kosztują często krocie.
Na szczęście wiele lat temu Google zaadaptowało na swoje potrzeby otwartoźródłowy projekt programistyczny do rozpoznawania tekstu z obrazów - Tesseract, który znacząco rozwinął. Mało osób wie, że Tesseract jest wbudowany w Dokumenty Google i za pomocą prostej sztuczki możemy tę funkcję wykorzystać do rozpoznawania tekstu - rezultaty są często bardzo dobre (przy skanach - zdjęcia wychodzą znacznie słabiej).
Aby skorzystać z tej funkcji:
1. Wchodzimy na dysk google (drive.google.com).
2. Przeciągamy i upuszczamy plik PDF do Dysku Google.
3. Czekamy aż plik pojawi się w Dysku Google.
4. Klikamy prawym przyciskiem myszki na nasz plik PDF w Dysku Google i wybieramy Otwórz w -> Dokumenty Google.
5. Czekamy na rozpoznanie tekstu (im większy plik, tym dłuższy czas oczekiwania).
6. Zobaczymy rozpoznany tekst -> klikamy w Dokumentach Google na Zapisz kopię -> DOCX.
7. Przeglądarka pobierze nam rozpoznany plik DOCX, który możemy dalej edytować w Wordzie.
0 komentarze :
Prześlij komentarz