12:58
Mateusz Burzyński
TiltShift Generator FREE
W ciągu ostatnich
lat w sklepie Google Play nastąpił prawdziwy wysyp aplikacji umożliwiających
obróbkę zdjęć w systemie Android – zarówno tych prostych, jak i bardziej
zaawansowanych. Jedną z tych aplikacji jest TiltShift. Główną funkcją aplikacji jest uzyskanie efektu nazywanego
przez fotografów jako „bokeh” albo „shallow dof” – shallow depth of field”
czyli w wolnym tłumaczeniu „płytkiego pola widzenia”.
Zatem należy zacząć
od analizy wybranej funkcji. Aplikacja posiada w zasadzie jeden filtr rozmycia
oraz dwa sposoby uzyskania punktu ostrości – dowolnie powiększane i zmniejszane
koło, wokół którego wszystko jest rozmazane oraz dwie linie. Ustawianie tych
punktów ostrości jest zaskakująco proste, a efekty – jak na aplikację z
Androidem wysokiej jakości. Efekt „bokeh” można uzyskać dosłownie w sekundę i
ustawianie go jest bardzo wygodne. Swoją główną funkcję aplikacja wykonuje
bardzo dobrze.
Poza uzyskaniem
efektu „bokeh”, „shallow dof” lub jak stanowi nazwa aplikacji TiltShift,
możliwe jest także zastosowanie efektów na obrazie. Efekty są całkiem
przydatne, przypominają trochę Instagrama, w wersji darmowej jest ich całkiem
sporo i twórcy aplikacji pozwalają na dokupienie większej ilości takich efektów.
Niestety profesjonaliści nie mają właściwie tu czego szukać. Niektóre efekty są
zdecydowanie za mocne – przydałyby się również subtelniejsze nastawienia.
Poza efektami jest
również możliwe kadrowanie zdjęć, które jest dosyć wygodne, do wyboru jest dużo
nastawień. Ponadto w oddzielnej zakładce dostępne są szybkie filtry do retuszu –
Hi-Def, który wyostrza i rozjaśnia zdjęcie, Luminance, który rozjaśnia zdjęcie
oraz Color Fix, dokonujący automatycznej korekcji koloru.
W tym miejscu
testując aplikację odkryłem, iż zastosowanie efektu, a następnie Color Fixa
spowodowało redukcję natężenia działania efektu i nadało edycji subtelniejszy
charakter. Należy jednak uważać z automatyczną korekcją koloru, aplikacje nie
potrafią (jeszcze) odczytać naszych myśli i pragnień J.
Działanie aplikacji
jest proste – należy wybrać zdjęcie do edycji i włączyć edytor. Następnie
możemy już się zdjęciem pobawić. Aplikacja zwykle działa bardzo szybko i
sprawnie, lecz parę razy zdarzało się jej wyłączyć bez żadnego powodu – i oczywiście
utracić wyedytowane dane. Z TiltShift należy więc korzystać z ostrożnością,
lecz z drugiej strony opcji edycji jest na tyle mało, iż nie da się jednego
zdjęcia edytować przez długi czas, więc straty są zapewne niewielkie.
|
Zdjęcie oryginalne |
|
Zdjęcie edytowane appką "TiltShift" |
Aplikacja zrobiła
pozytywne wrażenie, lecz również nasuwają się natychmiast jej braki. Brak jest
przede wszystkim podstawowej opcji korekcji kolorów, chociażby saturacji,
jasności, kontrastu. Przecież nie wymaga się od darmowej aplikacji
zaawansowanej korekcji barw, temperatury, tudzież innych nastawień. Jednakże
należy zrozumieć intencje twórców, których celem jest segment amatorski.
Przydałyby się jednakże nastawienia natężenia poszczególnych efektów – m.in.
efektu „bokeh”, efektów lub filtrów Hi-Def czy Color Fix. Przeciwwagą dla braku
tych funkcji jest to, że aplikacja jest prosta do bólu i każdy sobie z nią
powinien poradzić.
Kolejnym minusem,
tym razem dużym, jest funkcja zapisywania wyedytowanych obrazów. Aplikacja
domyślnie zapisuje wyedytowane obrazy w oszałamiającej rozdzielczości 640x480.
Na szczęście pyta nas, czy chcemy również wersję „HD”. Mniemam, że większość
zaznaczy, iż oczywiście. Ta opcja skutkuje zaś zapisaniem fotografii w znacznie
wyższej rozdzielczości, ale nadal mniejszej niż oryginalne zdjęcie, które
zajmuje około 400kb – to zdecydowanie za mało. Co jeśli ktoś będzie chciał
takie zdjęcie wywołać? Niestety będzie musiał skorzystać z innej aplikacji. Na
próżno szukać tu ustawień jakości. Edytowanie większej liczby zdjęć jest
niewygodne z racji obowiązkowego zapisywania wersji 640x480, które następnie
trzeba usuwać. Być może autorzy pomyśleli w ten sposób o fanach MMSów, ale
przecież obecnie każdy telefon kompresję zdjęcia w ten sposób, aby można było
je wysłać MMSem dokonuje całkowicie automatycznie. Za brak takich elementarnych
funkcji, aplikacji należy się duży minus.
Plusy
+ prostota
działania
+ ładny interfejs
+ szybkość
działania aplikacji
+ łatwe uzyskanie
efektu „bokeh”
Minusy
- niestabilność
- średnia wygoda
działania
- brak możliwości
zapisu zdjęć po edycji w pełnej rozdzielczości
- brak możliwości
nastawień natężeń efektów
Interfejs: 3+
Wygląd: 4
Funkcjonalność/działanie:
3+
Ocena: 3+
0 komentarze :
Prześlij komentarz