Czy warto nagrywać w 4K smartfonem? Za i przeciw.

wtorek, 11 sierpnia 2015

Czy warto nagrywać w 4K smartfonem? Za i przeciw.





Kontynuując temat, dzisiejszy wpis będzie dotyczył następcy formatu Full HD a więc Ultra HD zwane również 4K (o różnicy pomiędzy UHD a 4K w odrębnym wpisie).

Obecnie można zaobserwować rozwijający się trend na rynku ku niniejszemu formatowi. Na dobrą sprawę, w Polsce tak naprawdę nie zadomowiło się Full HD (jeżeli chodzi o programy telewizji cyfrowej albo satelitarnej - nadawane w formacie maksymalnie 1080i, a więc w rzeczywistości rozdzielczości podobnej do 720p). Jeżeli rozejrzymy się po sklepach, to na półkach lśnią nowiutkie telewizory o rozdzielczości 4K - ich cena jest zaskakująco niska. Modele o mniejszej przekątnej topowych producentów będą nas kosztować od 2.000 zł w górę. To całkiem dobry wynik.

Jedyną wadą 4K jest oczywiście wszędzie cytowany brak materiałów - i nic dziwnego, do tej pory nakręcenie materiału w 4K było "nieco" trudne - wymagało drogiego sprzętu. Obecnie jednak w 4K potrafią kręcić nawet smartfony - póki co jednak z wyższej półki.

Jaki jest sens kręcenia wspomnień w 4K już teraz? Spójrzmy na zestawienie wad i zalet:

+ Archiwizacja na przyszłość
Jeżeli nasze wspomnienia z wakacji nakręcimy w 4K, to w przyszłości ich odtworzenie na nowym sprzęcie pozwoli na spojrzenie na nie bez zająknięcia - chociaż obecnie bardzo dobrą jakość oferuje nawet Full HD

+ Lepszy wygląd filmiku po zmniejszeniu rozdzielczości
Niektórzy filmowcy stosuję technikę oversamplingu - nagrywają film w rozdzielczości wyższej a następnie sprowadzają ją do rozdzielczości niższej - np. 4K do Full HD - powoduje to znaczny wzrost detali, piksele są bardziej upakowane w szczegóły. Mimo, iż nie zwiększa to rozdzielczości, pozwala na zagęszczenie detali. W ten sposób wraz z wprowadzeniem HD, znacznie na jakości zyskały również zwykłe płyty DVD.

+ Ostrość obrazu, głębia kolorów
Najbardziej prozaicznym powodem jest zwiększenie ostrości obrazu - i to znacznie, prawie dwukrotnie w stosunku do Full HD (co wydawało się praktycznie niemożliwe). Zyskuje również głębia kolorów, jak i przejścia tonalne barw.


- Duża ilość miejsca, jaką potrzebna na filmy 4K
Niestety obecne smartfony nie potrafią jeszcze nagrywać w formacie H.265 - czyli następcy H.264, a zatem osiągnięcie satysfakcjonującej jakości obrazu potrzebuje ustawienia dużego bitrate (ok. 50-100mbps). Pocieszeniem jest fakt, iż dodatkowa pamięć szybko tanieje.

- Mało dostępny sprzęt do kręcenia w 4K oraz problemy sprzętowe
Smartfonów kręcących w 4K jest stosunkowo mało, zwykle są to jedynie tzw. "flagowce". Ponadto, pierwsze modele smartfonów np. Galaxy Note 3 Samsunga miały problemy z kręceniem w 4K np. ograniczenie 5 minutowe na klip, tak aby smartfon się nie przegrzał.


0 komentarze :

Prześlij komentarz