Co to jest instant articles? - Krótki poradnik jak tworzyć Instant Articles
Instant Articles to funkcja Facebooka, której dostępność na urządzeniach mobilnych została znacząco rozszerzona zaledwie parę miesięcy temu, a już szturmem wręcz opanowała sposób przeglądania treści. Na czym polega ten tajemniczy Instant Articles i dlaczego jest rozwiązaniem przyszłościowym?
Instant Articles pozwalają na natychmiastowy dostęp do artykułu w obrębie aplikacji Facebook. Treść tekstowa oraz część multimedialna artykułu mogą znajdować się na serwerach Facebooka, tudzież na serwerach zewnętrznych - wedle naszego wyboru. Plusem jest to, iż cały artykuł otwiera się błyskawicznie, a same artykuły są bardzo estetyczne - nawet przy użyciu podstawowych stylów. Instant Articles są dostępne jedynie na urządzeniach mobilnych - po kliknięciu na artykuł opatrzony małym, przezroczystym logiem umieszczonym w prawej, górnej części zdjęcia obrazującego treści artykułu, w mniej niż sekundę ukaże się nam cała treść artykułu.
Standardowe artykuły, nie będące artykułami ekspresowymi, otwierają się nam w przeglądarce wbudowanej w aplikację Facebook. Z racji tego, że są umieszczone na zewnętrznych serwerach i są w gruncie rzeczy odnośnikami do zewnętrznej strony, ich ładowanie może trochę potrwać, a przeglądanie nie ich nie jest tak wygodne, jak przeglądanie artykułów ekspresowych. Ich siła tkwi w prostocie - ładuje się nam sam artykuł (czyli w gruncie rzeczy tekst) oraz różne inne, lekkie multimedia, małe logo autora artykułu, parę obrazków, może inne polecane artykuły. W związku z tym dostęp do treści jest bardzo prosta i szybka - idealna na szybkie czytanie w czasie jazdy komunikacją miejską.
Instant Articles to nowy sposób publikowania treści na Facebooku. Jeżeli przejdziemy przez proces weryfikacyjny, składający się z kilku kroków oraz przez recenzję naszych artykułów, uzyskamy możliwość swobodnego publikowania artykułów ekspresowych.
Oto kroki, które musimy spełnić, aby móc publikować artykuły ekspresowe:
1. Konieczne jest posiadanie znajomości podstawowych znaczników języka HTML5 i wykazać się odrobiną logiki, no i posiadać jakaś stronę internetową, tudzież bloga.
2. Musimy założyć stronę naszej witryny / bloga na Facebooku.
3. Następnie musimy skorzystać z Narzędzi do publikowania oraz wybrać opcję Instant Articles.
4. Obecnie narzędzie jest jedynie w języku angielskim, lecz trzeba je odpowiednio skonfigurować - przede wszystkim udowodnić Facebookowi, iż strona z której będziemy publikować Instant Articles jest naszą własnością. W tym celu wpisujemy w "Configuration" adres URL naszej strony oraz kopiujemy krótki kod, który zaproponuje nam Facebook. Następnie wklejamy ten kod po znaczniku <head> naszej strony internetowej.
5. Po skopiowaniu krótkiego kodu, klikamy na "Claim URL". Po chwili Facebook powinien nam potwierdzić, że wszystko poszło sprawnie.
6. Teraz możemy zacząć przygotowania 5. artykułów do recenzji. Wybierzmy najlepsze perełki z naszej kolekcji i ruszajmy do boju.
7. W Example Articles możemy podejrzeć, jak wyglądają przykładowe artykuły. W tym miejscu bije po oczach pewne niedopracowanie tej funkcji - podgląd mamy jedynie na urządzeniach mobilnych, zaś narzędzia do edycji tych artykułów... na zwykłym komputerze / laptopie. W związku z tym, musimy tworzyć artykuły mając dwa urządzenia przed sobą i przeskakując między jednym a drugim. W związku z tym, wchodzimy w Example Articles i kopiujemy dowolny przykład. Tu bije w oczy kolejne niedociągnięcie - nie widzimy, czy zaznaczyliśmy jakiś fragment tekstu, czy też nie. Krótki test polegający na zaznaczeniu czegoś i próbie napisania i zobaczymy, że zaznaczanie tekstu działa... jakoś.
8. Najprościej skopiować przykład (dowolny) wciskając w edytorze Ctrl + A i Ctrl + C.
9. Warto wkleić kod do edytora HTML - np. https://html-online.com/editor/ - pokazuje nam od razu obok podgląd naszego artykułu - nie wygląda za pięknie, gdyż później Facebook nam nakłada na niego swoje style, ale od biedy, do podglądu może być. Nowe artykuły dodajemy przechodząc w Production Articles i wybierając "Create".
10. Edytujemy kod, pamiętając, by wkleić w miejsce <link rel="canonical" href="adresdotwojegoartykulu"> np. mojastrona.com/artykul.html. Z racji tego, że narzędzie do publikowania Instant Articles jest potwornie zabugowane, w każdym nowym artykule musimy koniecznie zmienić adres canonical na adres do danego artykułu. Jeżeli tego nie zrobimy, nasz następny artykuł nadpisze nam poprzedni. Ponadto, jeżeli wciskamy przycisk Save w Edytorze, to w żadnym przypadku nie wciskajmy Close - czekamy aż pojawi się Saved i klikamy gdzieś poza edytorem, który sam się zamknie, a artykuł się nam doda. Dla pewności, po zamknięciu Edytora, klikamy F5, żeby się odświeżyła lista artykułów. Edytor jest potwornie zbugowany i czasami po kliknięciu Close usuwa nam artykuł, także wykażmy się dosyć dużą cierpliwością i zapisujmy artykuły na dysku, aby w razie coś dodać je ponownie.
11. Kolejny bug Instant Articles (narzędzie jest napisane okropnie...), to z kolei sytuacja, w której edytujemy nasz stworzony artykuł - czasami jego zapisanie powoduje... stworzenie nowego artykułu (zdublowanie go) na liście. Wtedy ostrożnie zobaczmy, który jest właściwy i usuńmy zdublowaną wersję.
12. Jak już stworzymy jakiś artykuł, to po pobraniu aplikacji "Menedżer stron" z Google Play i zalogowaniu się na naszą stronę Facebook, możemy podejrzeć stworzone artykuły i przede wszystkim wyłapać błędy w ich publikacji.
13. Po stworzeniu 5. artykułów i ich pieczołowitej korekcie, możemy wybrać opcję "Submit your articles" w "Configuration". Następnie, zespół Facebooka przejrzy nasze artykuły i oceni, czy jesteśmy zdatni do ich publikacji - Facebook stara się dbać o jakość publikowanych w ten sposób treści - i bardzo dobrze. Po 1 do 3 dniach roboczych powinniśmy dostać werdykt z ewentualnymi wskazówkami, co powinniśmy w naszych artykułach poprawić. Po pozytywnej weryfikacji możemy publikować nasze artykuły dowolnie - już bez konieczności każdorazowego przechodzenia weryfikacji.
Możemy oczywiście edytować wygląd naszych artykułów w menu "Styles", w dowolny sposób. Narzędzie jest w chwili obecnej ograniczone do kilku czcionek, ale każda z nich jest elegancka. Razi natomiast w oczy jakikolwiek brak justowania tekstu. Tekst możemy publikować jedynie w konfiguracji "od lewej do prawej", od "prawej do lewej" albo "wycentrowane". To zdecydowanie za mało, a artykuły byłyby zdecydowanie ładniejsze z justowaniem tekstu, którego brak, psuje końcowy, profesjonalny efekt.
Ogółem rzecz biorąc, sama funkcja jest bardzo pomysłowa i moim zdaniem przyszłościowa. Zawiodło obecnie narzędzie do ich tworzenia, które jest pełne podstawowych błędów i niestabilne - nieostrożne obchodzenie się (czytaj: bez uwzględnienia jego błędów) może się skończyć usunięcie naszych wszystkich artykułów. Na plus należy zaliczyć jednak ich wygląd oraz możliwość publikowania własnych reklam, dzięki czemu przyciągnie to różnorakich wydawców.
Dla funkcji jeszcze sporo brakuje, ale jest na dobrej drodze. Przydałoby się proste narzędzie WYSIWYG (What You See Is What You Get), czyli prosty, graficzny edytor tekstu. Artykuły bez użycia takiego edytora pisało się ostatnio może z dekadę temu - teraz jest to niepraktyczne. Ale - pożyjemy zobaczymy :-).
0 komentarze :
Prześlij komentarz