iPhone 7 jednak bez gniazda na słuchawki mini-jack. Szykuje się rewolucja?

iPhone 7 jednak bez gniazda na słuchawki mini-jack. Szykuje się rewolucja?

   10:25       Mateusz Burzyński

---

 

Wojna dwóch końcówek ;-)

Recenzje iPhone'a 7 wręcz zalały internet - opinie są jednak podzielone, rewolucji chyba nie będzie. Sam telefon przeszedł raczej delikatną ewolucję. Największą zmianą jest jednak brak gniazda na słuchawki mini-jack, o której to zmianie wielokrotnie wspominałem na blogu.

 A jednak potwierdziły się plotki - iPhone 7 oraz jego droższa odmiana Plus nie będą zawierały standardowego wejścia na słuchawki. Zamiast tego, w opakowaniu nabywcy znajdą słuchawki na złącze lightning oraz kabel-przejściówkę ze złącza lightning na mini-jack, która wygląda jak zwykła przejściówka. Apple będzie oferowało takie przejściówki na wypadek, gdyby ktoś potrzebował ich więcej, w cenie 9$. Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, że cena na polskie warunki około 40złotych, za mały kawałek drutu w białej owijce nie jest ceną zbyt powalającą i - miejmy nadzieję - szybko pojawią się zamienniki.

Apple uzasadnia usunięcie gniazda mini-jack koniecznością, ze względu na możliwość upakowania większej baterii, dzięki której urządzenie będzie działało dłużej.

Z racji tego, iż zarówno funkcja ładowania i słuchania muzyki odbywają się za pomocą tego samego złącza, nie jest obecnie możliwe ładowanie i słuchanie muzyki z telefonu jednocześnie. 

Przejściówka Belkin... wielkości gniazda VGA.

To ma nam umożliwić zapowiedziana przez producenta Belkin - znanego z różnych akcesoriów do wszelakich urządzeń GSM, komputerów itd. przejściówka na gniazdo ładowania i gniazdo do słuchania muzyki. Widać na załączonym obrazku, iż jest to w gruncie rzeczy kolejny kabel do taszczenia na wycieczkę, a więc rozwiązanie zupełnie niepraktyczne. 

Jak widać, póki co iPhone 7 zamiast odjąć nam kabli, to dołożył ich więcej. Głównym celem producenta nie jest jednak zastąpienie gniazda lightning, lecz w ten sposób skierowanie ludzi w stronę bezprzewodowych słuchawek. To tak jakby producent przemawiał do swoich nabywców, że słuchanie muzyki przez kabel jest przestrzałe - lepiej robić to bezprzewodowo. Jakiś sens w tym jest. Spekuluje się nawet, iż kolejne wersje iPhone nie będą miały łączności kablowej w ogóle - wszystko będzie się odbywało bezprzewodowo.

Czas pokaże!